Logo

Aktualności

11.12.2020

Ratujmy życie Wojtka, młodego taty trójki małych dzieci

Wojtek, to młody tato, ma 35 lat, dwie córeczki i trzecie dziecko w drodze. Jego szczęściem i całym światem jest żona, dzieci, rodzina.  Życie Wojtka, jego rodziny złączone jest z Matką Bożą. Dla niej także wiele razy dawał świadectwa wiary i dodawał otuchy tym, którzy tego potrzebowali. Wojtek jest równocześnie  kandydatem na Wojownika Maryi, formującym się w grupie przemyskiej. Jest członkiem Społeczności Męskiego Różańca w Przemyślu, jest także zawierzonym Niewolnikiem Maryi. To  mężczyzna, który jest oddany Bogu bezgranicznie, czynnie zaangażowany w życie wspólnoty.               

Wojtek, patrząc na swoje szczęście, jak dorastają jego dzieci, realizował z małżonka swoje plany i marzenia, krok, po kroku…aż do  30 lipca tego roku, kiedy w wyniku silnych bólów znalazł się w szpitalu, w konsekwencji poznał diagnozę, która zabrzmiała, jak wyrok: rak złośliwy żołądka z przerzutami do jamy otrzewnowej i pozaotrzewnowej… w tym miejscu jego plany życiowe stanęły pod dużym znakiem zapytania, wszystko zostało wywrócone do gór nogami… Ból, cierpienie, niepewność jutra, niepełna świadomość dzieci, które radośnie co dzień tulą się do swojego tatusia…   Wojtek, jak każdy z nas chciałby, żyjąc patrzeć, jak dorastają jego dzieci, szczęśliwie realizować swoje cele, chciałby dożyć jesieni swego życia, u boku swojej ukochanej żony. Podjął walkę na śmierć i życie. Pomimo krzyża i cierpienia jakie znosi, nie poddaje się, nie skarży się na swój los, nie obwinia nikogo za swoje cierpienie. Ma jednak ogromna nadzieję na cud uzdrowienia

 Choć każda chemioterapia wiele zdrowia go kosztuje, nie rezygnuje i mocno wierzy w uzdrowienie. Jego walka, odbywa się także na poziomie mentalnym, kiedy musi codziennie zmagać się różnymi myślami, jednak on nie rezygnuje. Wojtek jest bardzo pogodnym człowiekiem, wiele wnosi w otoczenie, poprzez swoją postawę radzenia sobie z chorobą i  cierpieniem. Uczy nas wszystkich, którzy go znają pokory, męstwa i odwagi. To są postawy, które czynią go wzorem dla nas i prawdziwym Wojownikiem.

Wszystko to nie oznacza, że nie ma problemów, owszem  są i to się potęgują coraz bardziej. Wojtek jest już po 7 chemioterapiach. Pierwsza ich seria nie przyniosła żadnych skutków. Leczenie nie powiodła się. Pojawił się kolejne nowe  ogniska chorobowe na węzłach chłonnych.  Wojtek w konsekwencji choroby, nie jest już w stanie wykonywać pracy, przebywa na chorobowym, i to już tylko do końca stycznia i dalej nie wiadomo jak będzie. Mogą pojawić się kłopoty finansowe w utrzymaniu rodziny. Także takiego scenariusza nikt nie przewidział, kiedy Wojtek z żoną wzięli kilka lat temu kredyt hipoteczny na mieszkanie, który trzeba spłacać.

Kolejnym obciążeniem są drogie leki, które trzeba wykupywać. Ponadto jest dieta bezglutenowa i bezbiałkowa, czyli przejście na  bardzo drogie żywienie. Jednym zdaniem, bardzo potrzebne są także środki finansowe na dodatkową diagnostykę i preparaty wzmacniające działanie układu immunologicznego Wojtka.

Dlatego Przyjaciele! W imieniu grupy Męskiego Różańca w Przemyślu bardzo Was prosimy o wsparcie finansowe dla Wojtka, choćby najmniejsze, które pozwoli na realizację leczenia, oraz pomoże jego rodzinie przetrwać trudne chwile, także od strony życiowej.

Wojtek wraz z rodziną jest wdzięczny za każda pomoc finansową, modlitewną i nadal prosi o modlitwę. Polecając w swoich modlitwach także Was darczyńców. Jedocześnie Wojtek deklaruje, że jeżeli zostanie uzdrowieniowy z choroby, pozostałe środki, jakie uda się zebrać, przekaże na cele związane z leczeniem dzieci na oddziałach onkologicznych.

W  imieniu Męskiego Różańca w Przemyślu składamy serdeczne Bóg zapłać, dziękujemy za wrażliwość Waszych serc.

„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”..." Mt. 25.40

Poniżej zamieszczamy link do zbiórki internetowej:

https://zrzutka.pl/ky56aj

Dariusz Lasek

©2020 Męska Wspólnota
PROJEKT I WYKONANIE: Net Partners - strony www