Logo

Aktualności

25.03.2022

Dziś poświęcenie Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji i Ukrainy - 25 marca 2022 r. Czy samo poświecenie wystarczy?

 Obecna sytuacja na świecie, a sposób szczególny wojna na Ukrainie, agresja Rosji na niepodległe i suwerenne państwo, skłania do wzięcia pod uwagę scenariusza, w którym przyszłość nie jawi się już w kolorowych barwach, jak to często sobie ludzie układają. Człowiek stracił czujność, coraz bardziej odrywa się o d swego Stwórcy. Nie tylko się odrywa, ale wręcz Mu bluźni, budując sobie nową „wieżę Babel”, w centrum stawiając człowieka, bo sam ma ambicje być BOGIEM… Oto arogancki człowiek, rękami swych interesownych popleczników, wywołał wojnę, na której giną tysiące niewinnych istot.

Gdzie szukać ratunku. Kościół na szeroki apel wiernych zwrócił się jeszcze raz, w szczególny sposób ku objawieniom fatimskich, tak jak po dramatyczny zamach na życie św. Jana Pawła II, on sam zwrócił się w kierunku objawień fatimskich, czyli w czasie cierpienia, gdy był bliski śmierci. Tak teraz, Kościół, pośród mnóstwa cierpienia na Ukrainie, na prośbę wiernych, w czasie , gdy ludzkości grozi śmiertelne niebezpieczeństwo rozlaniem się konfliktu na całą Europę i świat (może oznaczać wojnę światową), zwrócił się, kolejny już raz w kierunku objawień fatimskich, w których Maryja m.in. prosi o poświęcenie  Rosji Jej Niepokalanemu Sercu.

Dlaczego poświecenie Rosji?

Świat, który pogrąża się w coraz większej ciemności wymaga pilnej interwencji Bożej. Z pomocą przychodzi Niebo, Maryja objawiając się trójce pastuszkom, Łucji, Franciszkowi, Hiacyncie, w trzecim objawieniu , 13 lipca 1917 r. pierwszy raz powiedziała o potrzebie poświecenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu oraz potrzebie ustanowienia nabożeństwa do Niepokalanego Serca Maryi, wskazując , że ten akt jest konieczny, aby uratować świat od wielkich błędów, które jeśli ludzie nie przestaną obrażać Boga, rozleją się za sprawą Rosji na cały glob:

„Bóg pragnie ustanowić na świecie nabożeństwo do Mego Niepokalanego Serca. Jeśli uczynią to, co wam powiem, zbawi się wiele dusz i zapanuje pokój. Wojna się skończy. Jeżeli jednak nie przestanie się obrażać Boga, za pontyfikatu Piusa XI zacznie się inna, gorsza (...) Aby temu przeszkodzić, przyjdę prosić o poświęcenie Rosji Memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię wynagradzającą w pierwsze soboty miesiąca. Jeśli posłuchają moich próśb, Rosja nawróci się i zapanuje pokój; jeśli nie, rozsieje ona swoje błędy po całym świecie, prowokując wojny i prześladowania skierowane przeciw Kościołowi; dobrzy będą wydani na męczeństwo, Ojciec Święty będzie wiele cierpiał, wiele narodów będzie unicestwionych. Na końcu Moje Niepokalane Serce zatryumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci, a światu będzie dany pewien czas pokoju…”

W powyższym orędziu należy zwrócić uwagę na  potężne łaski, które Maryją przywiązała do poświecenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu, a mianowicie – fakt nawrócenia Rosji, a w konsekwencji pewnego okresu pokoju na świecie. Jednocześnie zapewniając, że na końcu Jej Niepokalane Serce zwycięży i to jest na pewno potężna nadzieja, która winna ożywiać nasze działania.

Papież Jan Paweł II, po zamachu na swoje życie, żywo zainteresował się Fatimą, studiując wszystkie dokumenty z nią związane.  W konsekwencji, odnowił (w 1982 r.) poświęcenie świata, uczynione pierwszy raz przez papieża Piusa XII - 31 października 1942 r.

W akcie zawierzenia z 13 maja 1982 r. , Rosja z nazwy nie pojawiła się w wyrażonym przez papieża tekście. Generalnie  Rosja w żadnym z aktów  nie pojawia się wyraźnie, jako cel poświęcenia. Także nie wszyscy biskupi zorganizowali w swojej diecezji publiczną ceremonię poświęcenia Rosji i aktu zadośćuczynienia. Natomiast biorąc pod uwagę akt poświecenia, dokonany  publicznie przez Św. Jana Pawła II w Rzymie dnia 25 marca 1984 roku, w którym wprost, z nazwy Rosja także się nie pojawiła (prawdopodobnie, z uwagi na możliwe negatywne reperkusje polityczne ze strony Rosji), jednak Łucja pytana o ważność tego aktu poświęcania rozwiała wszelkie wątpliwości:

„Powiedziałam już, że poświęcenie, o które prosiła Matka Boża, zostało dokonane w 1984 roku i niebiosa je przyjęły…” .

  Dlaczego zatem kolejny akt poświecenia?

Nie rozstrzygając, czy poprzednio uczynione akty były pełne, czy niepełne w wymagane warunki przez  Matkę Bożą, dziś ważne jest to, że na prośbę episkopatu Ukrainy i tysięcy wiernych  papież Franciszek, w obliczu wojny i dramatycznych wydarzeń na Ukrainie, postanowił uczynić ten akt jeszcze raz. Jednak już tym razem wprost używając sformułowania, o jakie prosi Matka Boża w fatimskim orędziu, czyli jasno i wyraźnie padnie sformułowanie, o jakie prosiła Maryja -  ROSJA, jak również sam akt będzie miał charakter powszechny i w jedności z biskupami na całym świecie, którzy w swoich diecezjach wraz z wiernymi, będą w tym samym czasie łączyć się duchowo z papieżem Franciszkiem…Nastąpi to w dniu dzisiejszym, tj.  w uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie - 25 marca, dokładnie 40 lat po poświęceniu uczynionym prze św. Jana Pawła II.

Czy samo poświecenie wystarczy?

Sam akt poświęcenia Niepokalanemu Sercu Matki Bożej, winien skutkować zmianą prawodawstwa na Boże, winien skutkować osobistemu nawrócenie, refleksji i odrzuceniu grzechu, zgody na grzech, w jakiejkolwiek postaci (w przeciwnym razie będzie tylko i wyłącznie pustym, by nie powiedzieć magicznym),  a wtedy dopiero będzie szczególną opieką i ochrona.

Nie spodziewajmy się, że szatan będzie się temu spokojnie przyglądał, zrobi wszytko, aby obrócić w niwecz dzieło Boże, zrobi wszystko, jak z prześladowanymi prorokami, aby i współcześni, szczególnie maryjni, byli prześladowani, aby ich nie słuchano... Zrobi wszystko, aby przykuć nas do obrazu besti (szkiełka – media które przedstawiają zakrzywiona rzeczywistość kłamstwa, odrzucające obraz i wolę Boga), aby tylko nie wsłuchiwać się  głos Ducha Świętego. Zrobi wszystko, abyśmy nie poznali czasu Bożego nawiedzania, abyśmy byli ślepi prowadzeni przez ślepych, abyśmy byli głusi na głos Boży i prowadzeni przez głuchych, głusi na Boże wołanie , abyśmy szli droga szeroką, łatwą, miłą…do piekła...

Szatan nienawidzi Różańca świętego, ponieważ pochodzi on bezpośrednio od Niepokalanej i Maryja daje nam go jako ratunek dla świata...

Co dziś Fatima ma do powiedzenia współczesnemu człowiekowi? Można snuć wnioski - to ostatnia prosta, jeśli się nie nawrócicie, „wszyscy tak samo zginiecie”. Jest wielka potrzeba, aby świat na poważnie zaczął traktować wezwania z Fatimy, aby ludzkość masowo zaczęła poświęcać się Niepokalanemu Sercu Maryi, zadość czyniąc prośbom Boga o regularne nabożeństwa wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi… Po prostu dajmy się prowadzić Matce Bożej, której przecież dał się prowadzić sam Syn Boży.

Właśnie wchodzimy w czas wojny, dzieje się ona na naszych oczach  Bóg nie chce wojny, jest ona wynikiem odejścia człowieka od Prawa Bożego, jest ona wynikiem pychy i arogancji rządzących tym światem, za nic mających tych maluczkich, wzmacniając jednoczenie nieczystego ducha manipulacji nimi i stopniowego zniewalania.

Musimy być tego świadomi, że szatan, zrobi wszystko, aby nabożeństwo wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi, nie rozlało się na cały świat, zrobi wszystko, aby zniechęcić do tego nabożeństwa, zrobi wszystko aby je wydrwić, obrócić w niwecz, zniszczyć. Jednak gdy zgodzimy się z Bożą Wolą, w jedności na modlitwie i wcielimy w życie prośbę samego Boga, aby nabożeństwo wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi rozpowszechnione zostało na całym świece i aby Maryja „była bardziej znana i miłowana…”, możemy być pewni, z triumf Niepokalanego Serca Maryi stanie się także naszym udziałem.

Zatem dziś, w sposób szczególny, winniśmy odpowiedzieć na wezwanie Maryi z Fatimy, na wezwanie papieża Franciszka i o godz. 17.00 zjednoczyć się w parafiach całego świata, aby ten akt uczynić w jedności i świadomości doniosłości tego AKTU, ale i obowiązków, jakie z niego wynikają.

Dlatego zgromadźmy się z swoich parafiach, świątyniach i módlmy się z wiara oddając Rosję, Ukrainę i cały świat Niepokalanemu Sercu Maryi, aby fatimskie przesłanie wypełniło się zgodnie z Wolą Bożą.

W sposób szczególny zapraszam do modlitwy społeczność Męskiego Różańca i Wojowników Maryi Przemyśl oraz całe rodziny, aby łączyć się na modlitwie dziś od godz. 17.00 w przemyskiej Katedrze, w łączności z naszym Metropolitą abpm Adamem Szalem, który będzie przewodniczył liturgii.

„By była bardziej znana i miłowana…”

Dariusz Lasek

Poniżej prezentujemy oficjalny tekst poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi Rosji i Ukrainy - 25 marca 2022 r.

O Maryjo, Matko Boga i nasza Matko, uciekamy się do Ciebie w tej godzinie cierpienia. Jesteś naszą Matką, miłujesz nas i znasz nas: nic, co nosimy w sercu, nie jest przed Tobą ukryte. Matko miłosierdzia, tak wiele razy doświadczyliśmy Twojej opatrznościowej czułości, Twojej obecności, która przywraca nam pokój, ponieważ Ty zawsze prowadzisz nas do Jezusa, Księcia Pokoju.

My jednak zgubiliśmy drogę do pokoju. Zapomnieliśmy o nauce płynącej z tragedii minionego wieku, o poświęceniu milionów poległych podczas wojnach światowych. Zlekceważyliśmy zobowiązania podjęte jako Wspólnota Narodów i wciąż zdradzamy marzenia narodów o pokoju oraz nadzieje ludzi młodych.  Staliśmy się chorzy z chciwości, zamknęliśmy się w nacjonalistycznych interesach, pozwoliliśmy, by sparaliżowały nas obojętność i egoizm. Woleliśmy lekceważyć Boga, żyć w naszym fałszu, podsycać agresję, niszczyć życie i gromadzić broń, zapominając, że jesteśmy opiekunami naszego bliźniego i wspólnego domu, który dzielimy. Poprzez wojnę rozszarpaliśmy Ziemski ogród, grzechem zraniliśmy serce naszego Ojca, który pragnie, abyśmy byli braćmi i siostrami. Staliśmy się obojętni na wszystkich i wszystko z wyjątkiem nas samych. A teraz ze wstydem mówimy: przebacz nam, Panie!

W nędzy grzechu, w naszych trudach i słabościach, w tajemnicy nieprawości zła i wojny, Ty, Najświętsza Matko, przypominasz nam, że Bóg nas nie opuszcza, ale wciąż patrzy na nas z miłością, pragnąc nam przebaczyć i nas podnieść. To On dał nam Ciebie a Twoje Niepokalane Serce uczynił schronieniem dla Kościoła i ludzkości. Z Bożej dobroci jesteś z nami i przeprowadzasz nas z czułością nawet przez najbardziej skomplikowane dziejowe zakręty.

Zatem uciekamy się do Ciebie, pukamy do drzwi Twego Serca, my, Twoje umiłowane dzieci, które w każdym czasie niestrudzenie nawiedzasz i zachęcasz do nawrócenia. W tej mrocznej godzinie przyjdź nam z pomocą i pociesz nas. Powtarzaj każdemu z nas: „Czyż oto nie jestem tu Ja, twoja Matka?”. Ty wiesz, jak rozplątać pęta naszego serca i węzły naszego czasu. W Tobie pokładamy nadzieję. Jesteśmy pewni, że Ty, zwłaszcza w chwili próby, nie gardzisz naszymi prośbami i przychodzisz nam z pomocą.

Tak właśnie uczyniłaś w Kanie Galilejskiej, gdy przyspieszyłaś godzinę działania Jezusa i zapowiedziałaś Jego pierwszy znak w świecie. Gdy uczta zamieniła się w smutek, powiedziałaś Mu: „Nie mają wina” (J 2, 3). O Matko, raz jeszcze powtórz to Bogu, bowiem dziś zabrakło nam wina nadziei, zniknęła radość, rozmyło się braterstwo. Zagubiliśmy człowieczeństwo, zmarnowaliśmy pokój. Staliśmy się zdolni do wszelkiej przemocy i wszelkiego zniszczenia. Jakże pilnie potrzebujemy Twojej matczynej interwencji.

Przyjmij więc, o Matko, to nasze błaganie.

Ty, Gwiazdo morza, nie pozwól, byśmy zostali rozbitkami w czasie wojennej burzy.

Ty, Arko Nowego Przymierza, inspiruj plany i drogi pojednania.

Ty, „Ziemio nieba”, zaprowadź w świecie Bożą zgodę.

Ugaś nienawiść, usuń pragnienie zemsty, naucz nas przebaczenia.

Uwolnij nas od wojny, zachowaj świat od zagrożenia nuklearnego.

Królowo Różańca Świętego, rozbudź w nas pragnienie modlitwy i miłości.

Królowo rodziny ludzkiej, wskaż narodom drogę braterstwa.

Królowo pokoju, wyjednaj światu pokój.

Niech Twój płacz, o Matko, poruszy nasze zatwardziałe serca. Niech łzy, które za nas przelałeś, sprawią, że znów zakwitnie owa dolina, którą wysuszyła nasza nienawiść. I choć nie milknie zgiełk broni, niech Twoja modlitwa usposabia nas do pokoju. Niech Twoje matczyne dłonie będą ukojeniem dla tych, którzy cierpią i uciekają pod ciężarem bomb. Niech Twoje macierzyńskie objęcie pocieszy tych, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów i swej ojczyzny. Niech Twoje bolejące Serce poruszy nas do współczucia i przynagli do otwarcia drzwi i opieki nad zranioną i odrzuconą ludzkością.

 Święta Boża Rodzicielko, gdy stałaś pod krzyżem, Jezus, wskazując na ucznia obok Ciebie, powiedział Ci: „Oto syn Twój” (J 19, 26): w ten sposób zawierzył Tobie każdego z nas. Następnie do ucznia, do każdego z nas, rzekł: „Oto Matka twoja” (w. 27). Matko, chcemy Cię teraz przyjąć w naszym życiu i w naszej historii. W tej godzinie ludzkość, wyczerpana i zrozpaczona, stoi wraz z Tobą pod krzyżem. I potrzebuje zawierzyć się Tobie, potrzebuje poprzez Ciebie poświęcić się Chrystusowi. Naród ukraiński i naród rosyjski, które czczą Cię z miłością, uciekają się do Ciebie, a Twoje Serce bije dla nich i dla wszystkich narodów zdziesiątkowanych przez wojnę, głód, niesprawiedliwość i nędzę.

My zatem, Matka Boga i nasza Matko, uroczyście zawierzamy i poświęcamy Twojemu Niepokalanemu Sercu siebie samych, Kościół i całą ludzkość, a zwłaszcza Rosję i Ukrainę. Przyjmij ten nasz akt, którego dokonujemy z ufnością i miłością; spraw, aby ustały wojny, i zapewnij światu pokój. Niech „tak”, które wypłynęło z Twojego Serca, otworzy bramy dziejów dla Księcia Pokoju; ufamy, że poprzez Twoje Serce, nastanie jeszcze pokój. Tobie więc poświęcamy przyszłość całej rodziny ludzkiej, potrzeby i oczekiwania narodów, niepokoje i nadzieje świata.

Niech za Twoim pośrednictwem Boże Miłosierdzie rozleje się na ziemię i niech słodki rytm pokoju na nowo kształtuje nasze dni. Niewiasto, któraś powiedziała Bogu „tak” i na którą zstąpił Duch Święty, przywróć pośród nas Bożą harmonię. Ożyw nasze oschłe serca, Ty, któraś jest „żywą nadziei krynicą”. Ty, któraś utkała człowieczeństwo Jezusa, uczyń nas budowniczymi komunii. Ty, która przemierzałaś nasze drogi, prowadź nas drogami pokoju. Amen.

©2020 Męska Wspólnota
PROJEKT I WYKONANIE: Net Partners - strony www